19 dni !!!! Dzisiaj wspominałyśmy z Grażyną zeszłoroczny obóz...
Offline
Hura. Tylko kto będzie bo na razie jedzie chm... 5 osób. Znaczy sie z tych co wiem ;]
Offline
no my 3, jasiu i ta Ola co miała oko zamknięte. Pamiętasz ją? Ale już tylko 5 dni!!!
Offline
no chyba tak. Zatrzęsienie osób nie powiem xD
Offline
Według pana Piotra będzie 30 osób i może więcej dojechać.W to że ktoś jeszcze ma dojechać to ja nie wierzę, ale 30 miejsc jest już zapłacone.Wszyscy już się spakowali?Jeszcze tylko 3 dni!!!
Offline
Użytkownik
koniec runowskiej przygody w 2010 :<
podsumowując jaki był ten turnus ?
świetny, że względu na współpracę z końmi ! 2 tygodnie na jednym koniu? super sprawa ! ludzie ? Anka, Tysia i nasz trójca, kocham was <3 ! Konie? Świetne! Ola i Tyśka- Grafita, Aga i Anka - Aron, Ja - Nowa (:
Z gorszych rzeczy jakie się zdarzyły? Upadek Oli, po którym nie mogła jeździć długo :< schrzaniony rajd, przez Adę i strzemię Anki, no i najgorsze ? Śmierć pana Piotra..
Na szczęście wszyscy się szybko pozbierali, wakacje trwały dalej, przyjechali powodzianie, szkoda, że chrzest był dopiero w niedziele, bo bysmy się szybciej poznały z nimi
Generalnie obóz zaliczam do meeega udanych ZDJĘCIA :
www.picasaweb.google.pl/g.tarwid !
UWAGA! Wszystke zdj będą na stronie tylko do 30 września, potem już tylko niektóre :>
Offline
Ode mnie również porcja zdjęć, rozprowadźcie je między sobą, za pewien czas znikną ze strony. ; )
http://picasaweb.google.com/foto.aschae … Autorstwa#
http://picasaweb.google.com/foto.aschae … torstwa02#
http://picasaweb.google.com/foto.aschae … owo2010AS#
http://picasaweb.google.com/foto.aschae … o2010AS02#
A obóz? Jak najbardziej udany! Było bardzo kameralnie, na IV 22 osoby, na V raptem 13, w międzyczasie grupa powodzian. Atmosfera rodzinna, intensywna praca z jednym koniem (gdyby nie to, że przerwana na skutek upadku byłoby świetnie ^^), pogoda dopisała, jedzenie niezmiennie pyszne Czego chcieć więcej?
Wielkie uściski dla całej runowskiej kadry, która spisała się znakomicie, była z nami zarówno w tych dobrych, jak i w tych złych chwilach...
Jedno jest pewne - do Runowa chce się wracać i to jak najszybciej
Offline
oo jeśli są buraczki, to jadę odrazu!
minął już miesiąc od obozu, możnaby więc coś powspominać..? ^^
było mnóstwo zabawnych sytuacji, zdecydowanie jedną lepszych i śmieszniejszych rzeczy na obozie było chyba mycie samochodu pani Wioli, czyli zabawa Kärcherem.
byłyśmy oczywiście przemoknięte do suchej nitki i starałyśmy się aby wszyscy dookoła nas też byli mokrzy (w tym Ada, którą podstępem chciałyśmy umyć Kärcherem - misja zakończona sukcesem)
Offline
Użytkownik
, nasze słuchanie radia i "ataku kosmicznych frytek" ! sesja burzy z której i tak prawie nic nie wyszło xD teskty z których miałyśmy beke cały obóz xD:
"idź umyj Adę"
"idź do lasu szukać rodziny"
"idź pilnuj krzyża"
"idź sznurować sandały"
powodzianieeeeeeeeeeeeeeeeeee !
bardzo kreatywny hymn <haha>
Rozioooo ! tylko wtajemniczeni wiedzą, przykro mi xD
buraczki i mizeria <3
no generalnie nie wiem co jeszcze xD ale na pewno sobie przypomne to coś dopisze
Offline