No to na temat Cantooora
Koń będący w Runowie od Hubertusa 2006 bodajże...na początku go nie znosiłam.
Masakrycznie z głową, z podstawieniem a o skokach albo podobnych rzeczach nawet nie myślałam.
No ale jakoś już przy nim zostałam. Koń z czasem okazał się zdolny i wszechstronny ^^ ale to długa historia której nie da się ot tak opowiedzieć xD
W tej chwili spokojnie stoi w stajni i wcina siano. Prywatny
Offline
Cantorek bardzo ładny wałaszek. Troszkę na nim również jeździłam w tych odległych czasach ;] Bardzo miękko nosi no i zdolny owszem ;].Ciężko mi się wypowiedzieć jak z nim jest teraz, ale sądzę, że jakoś bardzo się nie zmienił
Offline
Krejzolu on nawet gdy jest brudny i kontuzjowany ma w sobie to COŚ! Wiec prosze mi tu bez takich xD Zreszta, ja wiem,ze juz niedlugo to wszystko się zmieni i znow bedziemy mogli ogladac Cantorasa w formie!
Offline
Haha teraz sobie pocierpisz, tak za kare! A co xD
Wogole jak Cantoras fajnie sie w poniedzialek na padoczku w dereczce tarzal xD Grzeczny Cantorek, Kochany Cantorek xD A jak szalał z ta noga - prawie przestal kulec to dawaj rozkrecac sie na padoku xD Ten kon ma ADHD jak nic xD
Offline
Użytkownik
Chyba faktycznie mozna stwierdzic ze Cantor ma ADHD...bedac z nim w stajni narazamy go na pewne zarazenie sie nami! xD
Offline