
jeśli chodzi o mnie, to najważniejsze były dwa siwki: najpierw Miśka, potem Volt.
Volt teraz w słupsku mieszka - pracuje prężnie w hipoterapii, Miśka na kaszubach - dalej rekreacja.
no myślę, że nie tylko ja ich pamiętam.
MISIA:




VOLT






no i przecież była też masa innch koni: Kort, Bolek, hmm Siwy...pamięć mnie zawodzi niestety.
PeeS: wybaczcie dużą ilość mnie na zdjęciach, no ale siła wyższa. i przy okazji wybaczcie moje niedoskonałości i miny.
Offline
Użytkownik
Johnego Walkera sprzedali i teraz mieszka w Niemczech
Offline
no Johnego nie ma i nie ma też tego nowego Wojtka
za to jest nowa klacz prywatna, źrebna
i jeszcze jakiś nowy ma być
i Faramuszka jest nowa
Offline
I love horsesUżytkownik
Ehhem! Ktoś tu zapomniał o GRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACJI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Łęęęęęęęęęę! Jak za nią tęsknię!!!!!
Offline
no ale lepiej dla niej że wróciła do właściciela ;p
przyda jej sie już emerytura ..
inaczej dzieciaki by ją zapewne zamęczyły na wakacje ;p
PS. nie ma już Wojtka ani Faramuszki ...
Ostatnio edytowany przez cynq (2009-05-12 21:41:46)
Offline
tak, Cantora już nie było chyba na 4 turnusie. i później doszła do niego Gracja.
stoją w Lubowidzu, i sa chyba od jednego właściciela
Offline
pojechaly sobie gdzieś do innej stadniny ? mylisz się.. jedne wrociły do właścicieli, jedne zostały sprzedane.. i napiszę po raz kolejny: dla niektórych to lepiej, bo zapewne zostałyby męczone przez dzieci.. zresztą to nie jest wątek o tym czego ci szkoda.. to wątek o koniach których już nie ma.. i nie został tu stworzony po to żebyś rozpaczała czy coś, skoro zapewne ich nie znałaś.. wiec powstrzymaj się od wystawiania bezsensownych komentarzy ;]
Offline