Użytkownik
tak, szkoda że nie ma jak akurat strzela baranka, ale takie zdjęcie bardzo cięzko zdążyć zrobić
Offline
Ja też mam taki jak wy:)a Ergo jak się spisuje na ląży??
Offline
Piękne zdjęcia.MeGG musisz mieć dobry aparat To Ergo już o krok do przodu
Offline
Użytkownik
Jej a co on dzisiaj na lonży wyprawiał...
Więc Monik go lonżowała na padoku i my tymczasem mieliśmy jazdę (też na padoku) .
I Ergo strzelał baranki, brykał i wogóle się nie słuchał, więc Monik zawołała Panią Wiolę, żeby jej pomogła. I jak Monika złapała go za lonżę to wtedy on stanął wielkiego baranka i postawił pani Wioli na plecach obie przednie nogi...
Pani Wiola się przewróciła i przy okazji rozcięła sobie skórę na czole i jej strasznie leciała krew...
No i dobrze, że Pan Piotr wziął sprawę w swoje ręce, wziął Ergo na pastwisko za stajnią i tam go trochę przycisnął.
I jak Pani Wiola poszła do Pani Grażynki, żeby jej tam czoło obmyła i opatrzyła to się okazało, że nic się nie stało takiego poważnego... ufff...
No, Ergo miał dzisiaj humorki ;P
Offline
O Jezuniu.Dobrze że nic się takiego poważnego pani Wioli nie stało.
Offline